Olimpiada w Paryżu dobiegła końca, zostawiając za sobą wspomnienia spektakularnych zmagań, triumfów i wzruszeń. Jednak z pozoru wydarzenie będące areną tylko dla sportowców, prezentujących swoje umiejętności, stanowi także scenę dla dziennikarzy, publicystów i polityków.
Ci, w cieniu olimpijskich kręgów biorą udział we własnym, iluzorycznym maratonie. Oczywiście, nie rywalizują o medale, lecz o chwilową atencję, poprzez wpisy na X-ie, gdzie jednym tchem gratulują zwycięzcom, przewidują wyniki zawodów albo z patosem wyrażają dumę z osiągnięć biało-czerwonych. Jednakże ich prawdziwym hobby jest zamieszczanie swoich jakże błyskotliwych przemyśleń w formie komentarzy, wpisów czy odpowiedzi na posty.
Albowiem gdy tylko igrzyska ruszyły, konserwatywne kręgi polityczne znów zaprezentowały swoje niezrozumienie dla świata, w którym przyszło nam żyć. Wystarczyło zaledwie kilka dni, aby jeden z posłów, którego lata świetności minęły wraz z zakończeniem kadencji PiS-u, wzbudził falę oburzenia, spekulując nt. meksykańskiej judoczki Priscy Awiti Alcaraz oraz zachęcając odbiorców do wyrażenie swojej opinii w tej materii. I tak zaczęła się lawina nienawistnych komentarzy, opartych wyłącznie na uprzedzeniach i powierzchownych osądach.
Prisca Awiti Alcaraz, srebrna medalistka w judo, stała się celem ataków nie dlatego, że przegrała lub wygrała. Nie dlatego, że jej sportowe osiągnięcia są wątpliwe. Jej jedynym „przewinieniem” jest to, że jej wygląd nie odpowiada stereotypowemu obrazowi kobiecości narzuconemu przez patriarchalne społeczeństwo.
Wystarczyło, że nie wpisuje się w wyidealizowany wzorzec kobiety, by stać się obiektem brutalnych ataków. W postach pojawiających się wokół tematu mogliśmy przeczytać: „Trzeba przyznać, kawał chłopa z niej” albo “Na igrzyskach staje [chodzi o Angelikę Szymańską, która za przeciwniczkę miała Alcaraz – przyp. red.] naprzeciw mężczyzny, który identyfikuje się jako kobieta”. Wpisy opatrzone były smutnymi buźkami, wyrazami współczucia dla Szymańskiej, ponieważ przegrała “z mężczyzną” – jak gdyby podważenie kobiecości Priscy miało usprawiedliwiać wynik sportowej rywalizacji.
Bajecznie łatwo jest w naszych czasach zasiać panikę i manipulować opinią publiczną. Wystarczy pobawić się w transfobicznego dyletanta i zacząć krzyczeć: „Trans kobiety niszczą kobiecy sport i są zagrożeniem”, a tłumy zmanipulowanych odbiorców podchwytują ten fałsz, nie zastanawiając się nad faktami. A fakty są takie, że transpłciowe zawodniczki, które rzekomo miały zdominować kobiece dyscypliny, regularnie przegrywają z cispłciowymi rywalkami. Jednakże w czasach, gdy klikalne nagłówki liczą się bardziej niż prawda, takie szczegóły nikogo nie obchodzą.
A prawdziwy maraton, ten moralny, toczy się gdzie indziej – i na nim naprawdę warto się skupić.
Fundacja Kaczuchy Dziennikarskie funkcjonuje wyłącznie dzięki Waszym darowiznom. Nie otrzymujemy pieniędzy od państwa, a nasza strona jest wolna od reklam. To właśnie zapewnia nam pełną niezależność.
Wasza pomoc jest dla nas nieoceniona. Każda wpłata, nawet najmniejsza, pozwala nam dalej realizować nasze cele.
Hej! To też może Cię zainteresować!
W ostatnich dniach media społecznościowe obiegła informacja o obniżeniu cen papierosów jednorazowych w sieci sklepów Żabka. W obliczu nadchodzących zmian w wysokości akcyzy na wyroby tytoniowe, nasuwa się pytanie, skąd takie obniżki?
W ostatnich dniach na platformie TikTok pojawił się film wygenerowany przy użyciu sztucznej inteligencji, który przedstawia nowy budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej (MSN) w Warszawie, obmalowany graffiti.
🇵🇱 W poniedziałek 11 listopada świętowaliśmy niepodległość razem z mieszkańcami Szczecinka na wydarzeniu „Wspólne Sprawy”! Projekt miał na celu świętowanie Niepodległości …
Kampania prezydencka w Stanach Zjednoczonych dobiega końca, 5 listopada to ostatnia szansa na oddanie głosu. Jak to z kampaniami i polityką jest - pojawiła się fala dezinformacji, skupmy się na jednej z najnowszych manipulacji.
Wypadki drogowe na polskich drogach to codzienność, a jednym z głównych problemów jest brawurowa jazda z nadmierną prędkością. Wielu kierowców traktuje prędkość jako symbol prestiżu, co przy braku odpowiednich kar prowadzi do tragicznych wypadków. Konieczne są zmiany w prawie i egzekwowaniu przepisów, aby poprawić bezpieczeństwo na drogach.
Aleksandra Stube – psycholożka, psychoedukatorka, działaczka antydyskryminacyjna. Liderka zespołu ds. Wsparcia Psychologicznego oraz koordynatorka projektu Tęczowy Piątek Fundacji GrowSPACE.
Kamila Gulbicka - specjalistka ds. mediów Fundacji Viva!, redaktorka magazynu „Vege”, dziennikarka, politolożka, a w niedługiej przyszłości także dietetyczka, która chce promować diety roślinne w polskim społeczeństwie. Prywatnie mama dwójki czworonożnych adopciaków. W wolnym czasie wędruje z psami po lesie i gotuje w nadmiarze.
Zapraszamy na wyjątkowe spotkanie w formule World Cafe umożliwiające wymianę myśli i wspólną rozmowę mieszkańców Szczecinka.
Maria Januszczyk - wiceprezeska Stowarzyszenia Prawnicy na Rzecz Zwierząt, doktorantka Szkoły Doktorskiej Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego w dyscyplinie nauk prawnych.
Nauczyciel to zawód pełen pasji i poświęcenia, który odgrywa kluczową rolę w rozwoju społeczeństwa. Nie tylko przekazują oni wiedzę, ale także kształtują osobowości i wartości młodych ludzi, stając się ich przewodnikami w świecie informacji.